Sonic the Hedgehog: Scrapnik Island numer 4 – czwarty numer z mini-serii Sonic the Hedgehog: Scrapnik Island wydawanej przez IDW Publishing.
Fabuła[]
- We all go a little mad sometimes…especially when you were created by an evil scientist. Poor Mecha Sonic never stood a chance. As his plan reaches its final stages, Tails, Sigma, and the Scrapniks race around the Death Egg to save Sonic.[1]
Wewnątrz Jajo Śmierci Mecha Sonic przygotowywał Sonica do transferu umysłów przez Egg Noggin, co zaniepokoiło niebieskiego jeża. Robot wytłumaczył mu, że hełm na jego głowie był starym prototypem Eggmana, za pomocą którego doktor chciał zdalnie kontrolować Badniki. Porzucił jednak prace gdy tylko rozpracował wynalazek. Mecha Sonic zamierzał wykorzystać Miles Electric, aby pobrać swój umysł do ciała Sonica. Robot przyznał, że Egg Carrier nigdy nie wzbije się w powietrze, ale Sonic potrafi biegać po wodzie - dlatego Mecha wykorzysta jego ciało, aby uciec z Wyspy Scrapników i przypomnieć się Eggmanowi. Sonic próbował przekonać robota by tego nie robił, gdyż zostawiłby Sigmę i swoich przyjaciół. Mecha wyjawił wtedy, że przyjaźń była jedynie słabością, chwilowym błędem w jego systemie, a Scrapniki nigdy nie były jego przyjaciółmi, nieświadomy że roboty go podsłuchiwały. Sonic chciał przekonać Mecha Sonica, ale robot uruchomił transfer. Wtedy jednak Scrapniki rzuciły się by go zatrzymać i odłączyły go od Egg Noggin. Główny komputer eksplodował. Mecha Sonic zacisnął pięść, wiedząc że teraz już nigdy nie opuści wyspy i zaatakował Scrapniki, które przeszkodziły mu w jego planach. Pozostałe Scrapniki pomogły Sonicowi wstać, ale jeż zaczął słyszeć w swojej głowie głos Mecha Sonica. Czuł, jak obce wspomnienia były mu wtłaczane do głowy, ale były trudne do przetworzenia i pełne nienawiści oraz smutku. Sonic zrozumiał wtedy, że były to myśli Mecha Sonica.
Mecha Sonic chwycił wtedy jednego ze Scrapników i cisnął nim o ścianę, ale wtedy został uderzony przez Sonica. Sonic zaczął biec z Mecha Soniciem, chociaż czuł ból w swojej rannej stopie z każdym krokiem. W myślach zaczął rozmawiać z Mecha Soniciem, który mówił mu że nie wie czym jest prawdziwy ból, bo nigdy nie został odrzucony i pozbawiony swojej wartości. Mecha Sonic był pewien, że tym razem Sonic go nie pokona, gdyż był pozbawiony opcji i na dodatek pozostawał ranny. Obaj wbiegli do spalarni śmieci. Mecha Sonic był pewny, że Sonic wyczerpał już swój limit. Jeż rozpędził się jednak i wyprzedził go, mówiąc że limity są po to, aby je przekraczać. Obaj starli się w walce, a Sonic zdołał w końcu zadać Mecha Sonicowi decydujący cios. Robot dezaktywował się na chwilę i wróciły do niego wspomnienia, gdy opiekował się Scrapnikami. Mecha wylądował w śmieciach i zaczął zmierzać ku swojej zgubie. Sonic chciał go chwycić za rękę, ale Mecha Sonic odtrącił ją. Robot mówił, że zazdrościł Sonicowi jego wolności, która pozwalała mu zwiedzać świat bez żalu i ciężaru porażki. Mecha Sonic chciał, aby Sonic zostawił go na śmierć - nie udało mu się wykonać dyrektyw ani od Eggmana, ani od Sigmy. Sonic nie zamierzał się jednak poddawać, mówiąc że Mecha Sonic sam nadaje sobie wartość i przeznaczenie, a także że musi żyć dla siebie aby być naprawdę wolnym. Mecha Sonic dał się przekonać i chwycił Sonica za rękę. Jeż chciał wyciągnąć robota, ale zorientował się że nadwyrężył swoja nogę i nie mógł ich teraz stąd wyciągnąć. Obiecał jednak, że coś wymyśli. Poczuł wtedy, jak łapie go Tails, którego trzymały również inne Scrapniki jak na łańcuszku. Sigma pociągnął następnie wszystkich z dala od pieca.
Gdy bohaterowie byli bezpieczni, Sigma poprosił Mecha Sonica o wybaczenie, gdyż nie wiedział o jego wewnętrznym konflikcie. W oczach Sonica pojawiły się łzy, co zaskoczyło Tailsa, ale nie należały one do niebieskiego jeża - były wyrażane poprzez Mecha Sonica. Jakiś czas potem Tails przeprogramował Mecha Sonica i Mecha Knucklesa, aby byli wolni od dawnego programowania Eggmana. Sigma podziękował bohaterom za pomoc, po czym razem z Tailsem udał się naprawić Tornado. Mecha Sonic zrozumiał natomiast, że wartość egzystencji nie zależy od sukcesów i porażek, lecz od odwagi w kontynuowaniu tego, co się robi. Podziękował za to Sonicowi. Nie wiedział co szykuje dla niego przyszłość, ale wraz z przyjaciółmi wiedział, że sobie z nią poradzi. Scrapniki pożegnały następnie Sonica i Tailsa, którzy odlecieli Tornadem. Mecha Sonic również żegnał ich, trzymając w dłoniach kapsułę ze słonecznikiem.
Postacie[]
Galeria[]
Okładki[]
Zapowiedź[]
Ciekawostki[]
- Na stronie trzeciej twarze Sonica i Mecha Sonica są przedzielone błyskawicą, podobnie jak na okładce Sonic the Hedgehog Archives Volume 10[2].
- Na stronie piątej Mecha Sonic wypowiada słowa "I'LL CRUSH YOU!!!", w nawiązaniu do internetowej serii animacji Super Mario Bros. Z, której autorem jest Mark Haynes. W serii Mecha Sonic wypowiada te słowa dokładnie w szóstym odcinku, korzystając z tekstu postaci Coolera z gry Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi 3. Daniel Barnes potwierdził, że tekst ten został celowo umieszczony w komiksie[3].
- Na stronie dwunastej Sonic próbuje uratować Mecha Sonica podając mu rękę, ale robot uderza ją i odtrąca. Scena ta nawiązuje do śmierci Metal Sonica w filmie Sonic the Hedgehog: The Movie.
Przypisy
- ↑ Sonic the Hedgehog: Scrapnik Island #4 Variant A (Fourdraine) (ang.). prhcomics.com, 21 października 2022. [dostęp 12 listopada 2022].
- ↑ Daniel Barnes na Twitterze (angielski). twitter.com, 17 stycznia 2023. [dostęp 6 lutego 2023].
- ↑ Daniel Barnes na Twitterze (ang.). twitter.com, 17 stycznia 2023. [dostęp 6 lutego 2023].